Co myślę o swojej matce, gdy sama zostałam matką

Myślę o niej. Jest 2.15 w nocy, a ja myślę o niej. Mój 19 miesięczny syn złapał infekcje wirusową, na skutek której ma bolące krostki w gardle. Jest wykończony wymiotami, gorączką,  a na dodatek wychodzą mu trójki.  Przebudza się całą noc co 10-20 minut, siada na łóżku i płacze. Wyje, raczej bym rzekła. Nic nie jest w stanie ukoić jego bólu. Więc ja wstaje, przytulam, kładę się z nim i tak w kołko. Bezsilność mnie zabija. Wiem, że to po prostu wirus, ale serce mi krwawi tak, jakbym właśnie przeżywała najgorszy ból świata- patrzeć na swoje cierpiące dziecko. Kiedy w końcu o 5 nad ranem Myszek zasypia snem kamiennym na 1,5 godziny, ja nie mogę spać.  Myślę o niej.

Czytaj więcej „Co myślę o swojej matce, gdy sama zostałam matką”

3 dni po porodzie. Jak w rzeczywistości wyglądają pierwsze dni połogu?

Czekałaś na ten moment tyyyyle czasu. 9 miesięcy na początku wydawało się wiecznością, a teraz zleciało, jak z bicza strzelił, prawda? Odliczasz nerwowo ostatnie dni. I jest, wreszcie, wielki dzień, w którym całe Twoje dotychczasowe życie ma zostać postawione na głowie. Urodziłaś. Ok, przeżyłaś, masz przy sobie Twój Prywatny Ósmy Cud Świata. Ale co dalej???

Czytaj więcej „3 dni po porodzie. Jak w rzeczywistości wyglądają pierwsze dni połogu?”

Połóg. Dlaczego nikt mnie nie ostrzegł?

Jeżeli czegokolwiek żałuje z czasu mojej pierwszej ciąży, to tego, że nie spotkałam na swojej drodze żadnej dobrej duszy, która ostrzegłaby mnie przed tym, jak pierwsze dni/tygodnie po porodzie potrafią dać w kość. Bo o tym raczej się nie mówi. No bo w końcu dziecko w rodzinie, wszyscy mają być szczęśliwi i zadowoleni, a to, że kobiecina oprócz wydawania ochów i achów nad dzieckiem zmaga się jeszcze z połogiem wiele osób zapomina.

Czytaj więcej „Połóg. Dlaczego nikt mnie nie ostrzegł?”

Zwiedzanie Fuerteventury z dzieckiem cz. III – Oasis Park

Poszukiwanie plaży idealnej na wypoczynek z dzieckiem zakończyło się pomyślnie. Dla mnie niekwestionowanym numerem 1 była niepozorna na pierwszy rzut oka czarna plaża w Ajuy. Wydmy i plaże w okolicach Corralejo postawiłabym zaraz na drugim miejscu. Fuerteventura okazała się rzeczywiście materiałem na pocztówkowe krajobrazy, jednak w okresie przełomu grudnia i stycznia niestety trudno było znaleźć miejsce zabawy w piasku z dzieckiem ze względu na porywisty wiatr. W poszukiwaniu innych form spędzenia czasu znaleźliśmy alternatywę do plażowania…

Czytaj więcej „Zwiedzanie Fuerteventury z dzieckiem cz. III – Oasis Park”

Zwiedzanie Fuerteventury z dzieckiem cz. II – poszukiwanie plaży idealnej

Po zwiedzaniu historycznych atrakcji Fuerteventury ruszyliśmy na poszukiwanie plaży idealnej. Mieliśmy ochotę trochę poleniuchować, szczególnie, że w Polsce zostawiliśmy zimę, pluchę i temperatury rzędu 0°C, poza tym Myszek – nasz półtoraroczniak szczególnie uwielbia piasek, a wiaderko i łopatka to jego ulubione podorędzie.

Czytaj więcej „Zwiedzanie Fuerteventury z dzieckiem cz. II – poszukiwanie plaży idealnej”