LANZAROTE – CO, JAK, GDZIE I ZA ILE? ATRAKCJE DLA RODZIN I NIE TYLKO

Co, jak, gdzie i za ile na Lanzarote? Moja opinia o wartych odwiedzenia atrakcjach oraz porady dla podróżujących z dziećmi (i nie tylko).

Lanzarote urzekło nas swoją surowością i kompaktowością. Wydawać by się mogło, że nie ma nic zachwycającego w wyspie, na której dominują skały pochodzenia wulkanicznego i kaktusy. A jednak – to właśnie ten surowy, czasami księżycowy charakter wyspy bardzo przypadł nam do gustu. Czuliśmy się momentami jak na innej planecie. Poza tym Lanzarote jest małą wyspą – jeśli się zepniemy, można zaliczyć wszystkie większe atrakcje w 2 dni, a resztę przeznaczyć na odpoczynek.

Ponadto – César Manrique. To nazwisko z pewnością przewinie się wiele razy podczas pobytu. Manrique był lokalnym działaczem, artystą, który zaprojektował większość atrakcji na wyspie. To dzięki niemu wszystkie odwiedzane przez nas miejsca tworzą spójną całość. Manrique szczególnie propagował ideę równowagi pomiędzy działalnością człowieka a naturą i to bardzo widać na Lanzarote. Nie znajdziemy tu wieżowców, ani tandetnych bud z pamiątkami.

Nam udało się (jak rzadko kiedy) zaliczyć chyba wszystkie zaplanowane atrakcje, a z pewnością te najważniejsze. Podzieliłam je dla Was na darmowe i płatne. Co, jak, gdzie i za ile? Zapraszam!

DARMOWE ATRAKCJE

SALINAS DE JANUBIO – SALINY

Saliny znajdują się 9 km na północ od Playa Blanca, więc dojedziemy tam w 15 minut. Dzięki działalności wulkanicznej powstała tu naturalna laguna. Reszty dokonali już ludzie. Pod koniec XIX uformowali charakterystyczne zbiorniki oceanicznej wody, z której odzyskuje się sól. Początkowo była ona używana głównie do konserwacji ryb. Rocznie można pozyskać w ten sposób aż do 2 ton soli morskiej!

Do salin dojedziemy drogą LZ-2, kierujemy się na Mirador de Las Salinas, skręcając w LZ-703. Punkt widokowy znajduje się zaraz obok restauracji o tej samej nazwie. Polecam w drodze powrotnej nie wracać na drogę szybkiego ruchu LZ-2, a pozostać na LZ-701, która biegnie zaraz obok LZ-2, ale bliżej salin. Bez problemu możemy się tam zatrzymać i raczyć pięknymi widokami na saliny z góry.

LOS HERVIDEROS – KLIFY

Kierując się dalej na północ drogą LZ-703 dojedziemy do Los Hervideros, czyli przepięknych klifów, grot i formacji skalnych uformowanych przez lawę. Sama droga biegnąca tuż nad oceanem dostarczy nam pięknych widoków. Można bez problemu zatrzymać się w kilku miejscach. Samo Los Hervideros poznamy po rozległym parkingu (darmowym) i setkach turystów. Najbardziej spektakularny widok jest z klifu na największe groty, o które rozbija się woda. Warto jednak dojść do grot od drugiej strony. Znajduje się tam sieć korytarzyków, przygotowanych dla turystów. Wszystko za darmoszkę.

CHARCO DE LOS CLICOS – ZIELONE JEZIORO

El Golfo to nazwa miejscowości, ale też krateru, w którym znajduje się zielone jezioro. Jezioro zawdzięczające swój kolor algom prezentuje się naprawdę unikalnie na tle wulkanicznych skał, czarnej plaży w sąsiedztwie błękitnego oceanu.

Tuż przy wjeździe do miasteczka zatrzymujemy się na pierwszym parkingu po lewej stronie, obok restauracji El Siroco. Stamtąd idziemy pieszo jakieś 100-200 metrów szutrową drogą, by podziwiać zielone jezioro. Nie polecam brać wózka, bo raczej nie przejedziemy. Dystans jest na tyle krótki, że bez problemu możemy wziąć dziecko na ręce lub w nosidło.

MIEJSCOWOŚĆ YAIZA

Nie sposób być na Lanzarote i nie zajrzeć do jednej z małych kanaryjskich miejscowości. Poczuć ten klimat, spokój, wstąpić na espresso lub tapas. Taka jest właśnie Yaiza – malutkie miasteczko w bliskiej okolicy wspomnianych wyżej atrakcji. My pospacerowaliśmy po małym skwerku i zajrzeliśmy do Restauracji La Era, która jest jednocześnie jedynym zachowanym po wybuchu wulkanu sprzed 300 lat budynkiem na wyspie. Niestety w czasie naszego pobytu restauracja była zamknięta.

 

PŁATNE ATRAKCJE

Zacznijmy od najważniejszej informacji: na wszystkie atrakcje dostępne na wyspie możemy kupić bilety oddzielne lub łączone. Ta druga opcja oczywiście jest dużo bardziej dogodna dla naszego portfela. Jak to działa?

W ramach łączonego biletu mamy dostępnych 6 atrakcji:

  1. Muzeum Sztuki Współczesnej w zamku San Jose
  2. Ogród Kaktusów (Jardin de Cactus)
  3. Grota z krabami Jameos (Jameos del Aqua)
  4. Jaskinia Zielonych (Cueva de los Verdes)
  5. Punkt Widokowy Rio (Mirador del Rio)
  6. Góry Ogniste i Park Timanfaya (Montanas del Fuego Timanfaya)

Możemy kupić bilet na 3, 4, lub 6 atrakcji.

  • 3 – 21 euro, dzieci 7-12 lat 10,50
  • 4 – 28 euro, dzieci 14
  • 6 – 33 euro, dzieci 16,50

Bilet jest ważny 14 dni. Dzieci do lat 7 wchodzą wszędzie za darmo. Oprócz wymienionych atrakcji możemy skorzystać także z następujących:

  • Muzeum historii wyspy i lanzarotańskiej wsi (Casa Museo Monumento al Campesino)- wstęp gratis
  • Podwodne Muzeum Atlantico (Museo Atlantico) – potrzebny nam jest certyfikat uprawniający do nurkowania.
  • Dom Amarila (Casa Amarila) –wstęp 2 euro

 

PARQUE NACIONAL TIMANFAYA

Być na wyspie i nie zajrzeć do Timanfaya, to jak być w Paryżu i nie zobaczyć Wieży Eiffla 🙂 Timanfaya jest strzeżone przez charakterystycznego Diabła – symbolu parku i Gór Ognistych. Do atrakcji można dojechać tylko i wyłącznie samochodem. Przy wjeździe opłacamy bilet i dojeżdżamy do parkingu. Tam zostawiamy samochód- jest to punkt startowy i końcowy naszej wycieczki. Resztę wycieczki pokonujemy autobusem, do którego kierują nas parkingowi.  Trwa ona około 40 minut. Kierowca obwozi nas po parku, a lektor w 3 językach (hiszp., ang., niem.) opisuje mijane atrakcje i historię wulkaniczną wyspy. Po powrocie czeka na nas jeszcze specjalny pokaz, podczas którego możemy się przekonać, że teren, po którym stąpamy jest nadal aktywny wulkanicznie. Cała wycieczka, w zależności od tego, ile czasu będziemy chcieli spędzić na miejscu, to 1,5-3 godziny.

MIRADOR DEL RIO

Najbardziej na północ wysunięty punkt wyspy z widokiem na zjawiskową wyspę La Graciosa. Krajobrazy są rzeczywiście bajkowe – wyspa wygląda jak zawieszona między Ziemią a Niebem. Sam budynek, przez który musimy przejść jest także atrakcją. Zaprojektowany został oczywiście przez najbardziej znanego na wyspie artystę Césara Manrique. Charakterystyczny wystrój z kawiarnią z wielkimi przeszkleniami robią wrażenie.

CUEVA DE LOS VERDES

Druga, po Parku Timanfaya, najfajniejsza według mnie atrakcja na wyspie. Cueva de Los Verdes to w tłumaczeniu „Jaskinia Zielonych” powstała dzięki działaniu wulkanu La Corona. Z zielenią jako taką nie ma jednak za wiele wspólnego, gdyż swoją nazwę zawdzięcza pasterzom o nazwisku „Zieloni”, którzy ją odkryli.

Zwiedzamy oczywiście tylko część podziemnych tuneli oraz salę koncertową. Przewodniczka (hiszp. i ang.) naprawdę ciekawie opowiada o tym jak powstał ten cud przyrody oraz zdradza nam największą tajemnicę jaskini, której turyści na koniec pobytu obiecują dochować. Więcej nie mogę Wam oczywiście zdradzić, musicie się przekonać sami 🙂

Wycieczka do jaskini to ok. 45 minut. Wchodzimy tylko i wyłącznie w zwartych grupach z przewodnikiem (przed wejściem czekamy aż zbierze się grupa, co nie trwa długo). Podziemne korytarze są strome i wąskie, więc wózek absolutnie odpada – jedynie nosidło lub własne nóżki starszaka.

JAMEOS DEL AQUA

To także znana jaskinia z charakterystycznym zbiornikiem wewnątrz, w którym żyją Jameos – malutkie białe kraby świecące w ciemności. Sama jaskinia, po pobycie w Cueva de Los Verdes nie robi jednak na nas wrażenia, może więc warto najpierw zajrzeć do Krabów, a dopiero potem do Jaskini Zielonych.

Obiekt jest starannie zaprojektowany, z mnóstwem wnęk, kawiarni i miejsc do odpoczynku w ciekawych aranżacjach. Pośrodku całego obiektu znajduje się basen z bijącą po oczach czystą lazurową wodą – ponoć prawo do kąpieli w nim ma tylko Król Hiszpanii.

W Jameos del Aqua także znajduje się sala koncertowa. W środy i w soboty w sezonie możemy uczestniczyć w Noches de Jameos Night – czyli Noce w Jameos – w cenie kolacja i muzyka na żywo. Myślę, że może to być ciekawe wydarzenie. Więcej informacji znajdziecie TUTAJ.

JARDIN DE CACTUS – OGRÓD KAKTUSÓW

Lanzarote to wyspa kaktusów. ze względu na trudne warunki niewiele roślin potrafiło się przystosować, a sukulenty potrafią przecież przetrwać prawie wszystko. Ogród Kaktusów to architektonicznie ostatnie dzieło Césara Manrique.

4,5 tys. okazów, 450 gatunków, 13 różnych rodzin kaktusów z 5 kontynentów. Kaktusy posadzone są na kamiennych tarasach w kształcie okręgu, w którego centralnym punkcie znajduje się zabytkowy wiatrak.  To miejsce robi wrażenie, nawet gdy nie jesteśmy wielkimi fanami roślinności. Różnorodność kaktusów, ich wielkości, barwy i kształty są zdumiewające.

PLAŻA PAPAGAYO

Rajska plaża Papagayo to częsta destynacja turystów spragnionych wypoczynku na piasku. Plaża umiejscowiona jest w zatoczce, więc są to warunki sprzyjające opalaniu dzięki osłonięciu od wiatru. Plaża mimo jej niewątpliwych walorów nie jest niestety przystosowana dla rodzin z dziećmi. Do plaży wiedzie strome zejście po kamieniach, nie ma toalety. Żeby skorzystać z WC musimy za każdym razem wchodzić na górę (toaleta w restauracji). Po prawej stronie od plaży Papagayo znajduje się druga plaża, do której wiedzie bardziej łagodne, pozbawione schodów zejście.

Wycieczka na plażę Papagayo była dla mnie sporym zaskoczeniem. Po pierwsze ze względu na dojazd. Na całym Lanzarote drogi były bardzo dobrej jakości, a droga do Papagayo, jak na popularną atrakcję turystyczną przystało,  była szutrowa i pełna wertepów :). Po drugie krajobraz – nagle na horyzoncie widać było tylko gołą ziemię i góry. Poczuliśmy się jak na pustyni. Po trzecie okazało się, że wjeżdżamy na teren chronionego parku – opłata 3 euro. Mimo wszystko – dla chwili relaksu i pustynnych krajobrazów, było warto.

Mam nadzieję, że pomogłam choć trochę. Korzystajcie z mojego przewodnika i koniecznie podzielcie się jakie macie wrażenia z Lanzarote. Szerokiej drogi!

 

8 comments

    Cześć Kalino, Nie wiem, dlaczego nikt nie zostawił tutaj jeszcze komentarza. Szukałem informacji o cenach i atrakcji na Lanzarote w pigułce i twoja relacja jest świetna. Pomogłaś mi zorganizować wycieczkę po wyspie.

    Kamil Kondel | 5 lat ago Odpowiedz

      Bardzo mi miło Kamilu. Korzystaj i daj koniecznie znać po pobycie co się udało zobaczyć i jakie wrażenia.

      kalina | 5 lat ago Odpowiedz

    Witam. Wybieram sie na Lanzarote pod koniec maja i Twoj wpis zawarl wszystkie informacje na temat atrakcji ktore chce zobaczyc. Mam pytanie- nie planuje wypozyczyc samochodu, mam zamiar poruszac sie kominikacja miejska, z Twojej analicy wynika ze do parku wullanicznego mozna dostac sie tylko samochodem? Nie ma mozliwosci dojechania autobusem?

    Dorota | 5 lat ago Odpowiedz

      Niestety komunikacja miejska tam nie dojeżdża... Myślę, więc, że zostają jedynie jakieś zorganizowane wycieczki, choć przyznam szczerze nie interesowałam się tym tematem. Życzę przyjemności! :)

      kalina | 5 lat ago Odpowiedz

    Gdzie można kupić bilet połączony na 6 atrakcji. Gdzie wy je kupowaliście?

    ANNA | 5 lat ago Odpowiedz

      Bilet łączony można kupić w kasie każdej z atrakcji.

      kalina | 5 lat ago Odpowiedz

    Dla nas najfajniejszym miejscem była Playa del Risco. Cisza i spokój, nic więcej nie potrzeba:)

    Patryk Zieliński | 4 lata ago Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.