Które dziecko nie kocha klocków? No właśnie. Jeśli nie odwiedziliście jeszcze wystawy budowli klocków Lego „Inwazja Gigantów” to powiem Wam – RUSZAJCIE W TE PĘDY!
Dawno nie byliśmy na wystawie, która byłaby połączeniem świetnej zabawy oraz edukacji. Gdy się dowiedziałam o wystawie w Poznaniu wiedziałam, że nie może nas tam zabraknąć. Udało się dopiero w ostatni weekend z okazji Dnia Dziecka, ale spokojnie, ekspozycja jest otwarta do 29 lipca, więc jeszcze zdążycie.
2500m² premierowej ekspozycji, 15 tirów klocków oraz sprzętu, ponad 100 makiet, ale przede wszystkim ogromne budowle z klocków Lego to wszystko złożyło się na międzynarodową edukacyjną wystawę budowli z klocków Lego. Mamy tu 12 stref tematycznych, pośród których każdy znajdzie coś dla siebie. Z tego względu wystawa skierowana jest do dzieci w absolutnie każdym wieku, także tych po 40-stce 😛
Inwazja gigantów – motyw przewodni wystawy nawiązuje do największych i naprawdę spektakularnych budowli. Hitem wystawy jest długi na 11, a wysoki na 3 metry model samolotu Air Force One zbudowany z miliona klocków. Oprócz boeinga mamy też postacie w skali 1:1 m.in. gwiazd polskiego sportu, takich jak Roberta Lewandowskiego, Kamila Grosickiego, Marcina Gortata, Tomasza Golloba czy Agnieszki Radwańskiej. Oprócz tego znajdziemy też postacie superbohaterów np. Hulka, Kapitana Ameryka czy Thora. Fani floty będą zachwyceni okrętem Neptun – repliką galeonu z film Piraci. Budowle są nie tylko sporych rozmiarów, ale także dopracowane w najmniejszych detalach.
Wystawa klocków jest edukacyjna nie tylko z nazwy. Znajdziemy tu strefę „ciało człowieka”, a w niej ludzki szkielet, budowę układu krwionośnego, mózgu czy skład krwi- wszystko oczywiście zbudowane z klocków. Po lekcji biologii przychodzi czas na historię. Makiety przedstawiają sceny oraz budowle historyczne. Zobaczymy zburzenie muru berlińskiego, wprowadzenie w Polsce stanu wojennego czy pierwszy krok na Księżycu. Spektakularne są także postaci wielkich Polaków takich jak Mikołaj Kopernik i Fryderyk Chopin. Wrażenie robią budowle reprezentujące architekturę zabytkową oraz współczesną – Pałac Kultury i Nauki, opera w Budapeszcie, Dworzec kolejowy w Paryżu, obserwatorium w Greenwich oraz polskie stadiony. Dzięki wystawie instrumentów wzbogaconej o dźwięk możemy odbyć też lekcję muzyki.
Nie od dziś wiadomo, że maluchy interesują się wszystkim co się rusza. Dla nich specjalnie dedykowana jest strefa Lego Technic. Interaktywne eksponaty takie jak kopary, spychacze, podnośniki dziecko może uruchomić przyciskiem. Jest bomba, Grzesia trudno było od nich oderwać, ale jeszcze trudniej od stacji jeżdżących pociągów poruszających się po mega makiecie będącej połączeniem Dworca Centralnego, paryskiego, berlińskiego…
Dla fanów fantastyki polecam strefę Star Wars. Ale to nie wszystko. Na wystawie odnajdziemy również makietę z twierdzą Erebor z Hobbita oraz makietę inscenizacji Harry’ego Potter’a. Na wystawę składają się także sceny oraz postaci z innych filmów i bajek np. Smerfy, Scooby Doo, Jurrasic Park oraz zamki z bajek Disney’a typu Princess i Mulan. Najmniejsi pewnie zainteresują się makietą ze znanych Lego Duplo, a starsi Lego Friends.
Myślicie, że to wszystko? Absolutnie nie. Przedstawiłam Wam jedynie bardzo ogólny zarys tego, co znajdziecie. Ale jakby tego było mało, oprócz ekspozycji jest także Strefa Zabawy – Fun Park. Ktoś kto to wymyślił powinien dostać Nobla, nasze dzieciaki wybawiły się tam lepiej niż na jakimkolwiek placu zabaw. Jest to strefa zabaw klockami dla dzieci w każdym wieku, od maluszków budujących z wielkich bricków po starszaki zaawansowane w budowaniu z lego friends czy technic. Tylko przeznaczcie na wystawę sporo czasu, bo ja nie mogłam stamtąd wyciągnąć Grzesia..
Acha, jeszcze zapomniałam. Dzieci poniżej 95 cm wchodzą za darmo, więc w naszym wypadku płaciliśmy tylko za osoby dorosłe, czyli 2x21zł. Wszystkie informacje znajdziecie na stronie internetowej wystawy.
Miłej zabawy!