Po co sobie utrudniać życie, jak można ułatwiać? Dziś przedstawiam Wam całą listę przetestowanych przez nas gadżetów przydatnych na rodzinne podróże małe i duże.
Wózek Babyzen Yoyo
Wózek Babyzen Yoyo to hit wśród wózków dla podróżujących rodzin na całym świecie. Wózek waży 5,5 kg i jako pierwszy na świecie po złożeniu miał wymiary umożliwiające przewożenie go jako bagażu podręcznego w transporcie lotniczym. Śmiało mogę powiedzieć, że to „gadżet” nr 1, który baaaardzo ułatwił nam rodzinne podróżowanie. Zresztą nie tylko podróżowanie, bo wózek przeznaczony stricte na podróże stał się naszym wózkiem codziennym. Nie jest to wózek na trudne wiejskie tereny, ale po mieście, na wypad na zakupy, po galerii, po nadmorskiej promenadzie – wszędzie tam, gdzie w miarę równy teren sprawdza się świetnie! Jest też wersja z gondolą. Ponadto, możesz go rozłożyć jedną ręką, co nie raz prezentowałam moim znajomym. Jest naprawdę efekt WOW.
Wózek nie kosztuje mało, bo 3 lata temu zapłaciliśmy za niego 2000zł, widziałam że nowsze wersje są jeszcze droższe, ale naprawdę warto. Zresztą zobaczcie sami.
Wózek BabyZen Yoy towarzyszy nam BEZWZGLĘDNIE podczas wszystkich podróży.
Wózek Babyzen Yoyo kupisz na przykład TUTAJ.
Torba do wózka Skip-Hop Duo Signatures
Torba, zaraz po wózku to mój drugi najbardziej potrzebny gadżet. Biorę ją ze sobą wszędzie. Przy pierwszym dziecku zrobiłam ten błąd, że zamówiłam byle jaką torbę na Allegro. Przy drugim już byłam mądrzejsza i zainwestowałam w torbę skip-hopa, a to był strzał w 10! Kocham tę torbę miłością niezmierzoną i poleciłam ją już co najmniej 5 koleżankom, z których każda jest równie zadowolona.
Torba przede wszystkim posiada dużo praktycznnych przegródek i kieszeni. Na początku uważałam to za wadę, myślałam, że będę się w tym wszystkim gubić, ale uwierzcie mi, jak już zorganizujecie torbę po swojemu i zapamiętacie co gdzie jest, to naprawdę bardzo ułatwia życie. Torba jest świetnie wykończona, ma na przykład wewnętrze magnesy, dzięki którym przegródki bez zamka nie odstają. Najbardziej ją jednak kocham za system przypinania do wózka.
Torba występuje w wielu wersjach kolorystycznych, mnie najbardziej do gusta przypadł TRIANGLES, którą kupisz na przykład TUTAJ.
Walizka Trunki
Walizka dla dzieci Trunki to gadżet obowiązkowy każdego małego podróżnika. Nie raz widzę na lotniskach dzieci jeżdżące na swojej walizce Trunki. Tak, jeżdżące, bo nie dość, że walizka jest zwykłą walizką, to też super zabawką dla dziecka, na której może siadać, jechać lub ciągnąć. A oprócz tego ma specjalny mini-kluczyk do zapinania. Nie muszę Wam chyba wspominać, że podczas dłużącego się czasu przy odprawie taki gadżet to zbawienie dla każdego rodzica?
Walizka nie jest zbyt pakowna pod względem praktycznym, ale pamiętajmy, że wykupując bilet lotniczy na dziecko i tak przysługuje nam na nie bagaż, więc warto ją wziąć chociażby na zabawki. A do tego występuje w wielu kolorowych przepięknych wersjach.
My mamy krowę, a różne walizki Trunki kupicie na przykład TUTAJ.
Nosidło Tula
Bez nosidła nie wyobrażam sobie funkcjonowania, szczególnie w podróży z dwójką maluchów. Tula była niezastąpiona głównie na wyjazdach w miejscach, gdzie nie dało się lub było niewygodnie wjechać wózkiem. Wtedy Grzesiu szedł na nóżkach, a Ula lądowała w Tuli. Nawet Luk, na początku sceptyczny, dał się przekonać do Tuli i potem nawet częściej niż ja brał Ulę w tej sposób.
Nosidło kupisz na przykład na stronie producenta BabyTula.
Wkładka antypotowa do fotelika samochodowego Aeromoov
Jeżeli jeździcie dużo samochodem warto zainwestować we wkładkę antypotową do fotelika. Wkładka jest uniwersalna i pasuje do większości fotelików. U nas świetnie sprawdziła się najpierw w nosidełku Maxi Cosi, a potem w innych, teraz na stałe zamontowana jest Concordzie. Wkładka dzięki systemowi cyrkulacji powietrza nie nagrzewa się w kontakcie ze skórą czy ubraniem dziecka tak bardzo jak materiały, którymi wyścielone są foteliki samochodowe. Dzieci w upały często się pocą we fotelikach, szczególnie maluchy w fotelikach typu skorupka jak Maxi Cosi, gdy dziecko jest nie siedzi prosto i w zasadzie jest „otulone” z 3 stron. Wkładka pomaga poradzić sobie z upałami.
Wkładkę Aeromoov kupisz na przykład na stronie Smyka.
Składany nocnik turystyczny – Potette Plus 2-in-1
Nocnik Potette towarzyszy nam od 1,5 roku. To fantastyczny gadżet dla dzieci w trakcie odpieluchowania, ale i po jego zakończeniu. Jest mały, lekki i składany. Nocnik ma wiele zastosowań. Może służyć za zwykły nocnik lub nakładkę na toaletę. To od nas zależy jak chcemy go używać. Możemy dokupić wkładkę silikonową, a także jednorazowe wkłady. Są także specjalne plecaczki na nocnik, żeby dziecko samo mogło nosić swój sprzęt 😉 My zawsze zabieramy go na wyjazdy, żeby nic nas nie zaskoczyło. W lesie, na plaży, w samolocie, na rejsie statkiem – zawsze mamy swój nocnik przy sobie. W domu używamy go jako normalny dodatkowy nocnik lub nakładkę.
TUTAJ kupisz Nocnik Potette, a TUTAJ wkład silikonowy.
Bidon Skip Hop
Zawsze z nami podczas wyjść i wyjazdów. Używamy już od ponad 2 lat i dla mnie są to najlepsze bidony. Być może nie najtańsze (ok.30), ale wytrzymałe i proste w obsłudze. Ponadto w zestawie dostajemy 2 słomki. Nie zliczę ile razy moje dzieciaki zrzucały bidony skip-hopa z fotelików do karmienia, żaden nigdy nie pękł. Jedyny minus za to, że po kilkukrotnym myciu w zmywarce znika naklejka, ale ponoć mają to ulepszyć.
Bidony Skip Hop w różnych kolorach kupisz TUTAJ.
Portfel na akcesoria do przewijania b.box
Gadżet dla rodziców dzieci pieluszkowych. Nie zawsze możemy lub chcemy brać ze sobą całą torbę z asortymentem dla maluszka. Z pomocą przychodzi nam etui na akcesoria pieluszkowe. Można je mieć zawsze w samochodzie, wziąć na podróż samolotem lub wrzucać pod wózek jako dodatkowe „zabezpieczenie”. W portfelu mamy kieszeń na mokre chusteczki, którą możemy otworzyć od środka lub zewnątrz (bez potrzeby otwierania etui), a także miejsce na 1-3 pieluszki (w zależności od grubości) oraz mini matę do przewijania.
Portfel marki b.box kupicie na przykład TUTAJ.
Talerzyk silikonowy EZPZ
Jeżeli wyjeżdżając, martwisz się o czystość blatów od fotelików do karmienia w restauracjach lub najzwyczajniej chcesz mieć zawsze przy sobie coś, na czym podasz dziecku jedzenie, to marka EZPZ ma w swojej ofercie fajne gadżety. Akcesoria przydadzą sie szczególnie rodzicom, którzy wobec swoich dzieci praktykują BLW. My posiadamy talerzyk silikonowy, w którym podaje dziecku posiłki w domu lub na wyjazdach. Talerzyki występują w różnych rozmiarach i wersjach kolorystycznych. Dostępne są także miseczki. Maty wykonane są z trwałego silikonu, można je zginać i rolować. I najlepsza rzecz – myjemy je w zmywarce 🙂
Produkty EZPZ kupisz na przykład TUTAJ.
Kubek niewysypek Skip-Hop
Kolejny gadżet od skip-hopa, którego uwielbiam. Kubek niewysypek. Bierzemy zawsze na wyjazdy krótkie i długie, chociażby na zakupy 🙂 Trzymam w nim chrupki, ciasteczka, owoce. Dziecko ma frajdę, gdy nauczy się samo wyciągać jedzenie. Nie raz kubek uratował nas z opresji i służył jako zabawka.
Kupisz TUTAJ.
Fill’n’ Squeeze
Gadżet pomocny zarówno przed podróżą, jak i w trakcie, dla BIO-freaków. Jest to zestaw do przygotowywania zdrowych posiłków. Do plastikowego pojemnika wlewamy mus owocowy lub warzywny (możemy też zblendować od razu w pojemniku), a następnie podłączamy wielorazową saszetkę, do której wtłaczamy mus. Tak przygotowany posiłek bierzemy na drogę, przechowujemy w lodówce lub w termosie. Jest to alternatywa dla wszystkich, którzy chcą być pewni, co dają swoim dzieciom. My mamy jeszcze stary zestaw, ale nowe saszetki są otwierane od dołu, dzięki czemu myje się je jeszcze łatwiej.
Zestaw Fill’n’Squeeze kupisz TUTAJ.
Teraz nic, tylko ruszać w drogę. Macie jeszcze jakieś swoje ulubione gadżety, które dorzucilibyście do tej listy?
Te gadżety są fenomenalne! Faktycznie znacznie mogą ułatwić podróż z dzieckiem. W takiej podróży zdecydowanie się sprawdzą. Nosidło, czy składany nocnik to według mnie najlepsze propozycje.
JaninaS | 2 lata ago